Nasze pierwsze MOTOWISKO niestety już za nami. Szkoda tylko, że nie było tyle śniegu ile byśmy sobie życzyli. Za to zabawa była przednia. I mimo utraty kilku zębów w zębatce żadna maszyna nas nie zawiodła. Właściciele Leśnej Przystani jak zwykle stanęli na wysokości zadania i zapewnili nam świetny nocleg z REWELACYJNYM jedzeniem. Dziękujemy i do zobaczenia za rok !!!